sobota, 7 czerwca 2014

Blog blog blog blog blog

Nic się nie trzyma kupy, wszystko jest na odwrót. Zbliża się sesja i mam coraz mniej czasu, a mam ochotę teraz robić wszystko. Dostłownie WSZYSTKO. Ale to chyba jest normalne. Zwłaszcza wśród studentów. Zaczęłam ostatnio wrzucać filmiki na jutuba. Bardzo mnie to wkręciło i chciałam cały czas tylko robić filmiki - pierdzielić studia! filmiki są ważniejsze! I żeby uratować swoją przyszłą więlką karierę architekta postanowiłam, że będę wrzucać filmik co tydzień. Mam zeszyt zasmarowany pomysłami - różnymi, głupimi, trudnymi, normalnymi, wymagającymi przygotowań - ogólnie wszystkim co mi przyszło do głowy, a siłą rzeczy nie mogłam zrealizować. 

Pracuję teraz nad 3 projektami na studiach. Projektem urbanistycznym, projektem wnętrza i projektem z architektury krajobrazu, która mnie przeraża. Muszę też zaliczyć wykład z mechaniki budowli. A i mam dziecko - tak, to ważna część mojego życia - dziecko i mąż, albo odwrotnie. 

Nie wiem dlaczego zakładam tego bloga. Chyba żeby mieć jeszcze mniej czasu. P*erdole. Chcę, to robię. Wszystko ogarnę i będzie super. Będą wakacje i muszę zrobić prawko, praktyki, znaleźć robotę na przyszły semestr, bo będę miała prawie całkiem wolny, bo robię tylko projekt inżynierski. Jeżeli jest ktoś, kto szuka taniej siły roboczej do rysowania w AutoCadzie, 3DsMaxie, Paincie albo na kartce, to powiedz mu proszę, że szukam pracy :) Najlepiej pracy z domu - ale ze mnie marzycielka. Zachciało się dzieciara mieć, to siedzieć teraz w domu! Bardzo chętnie! Najchętniej przy okazji pocisnęłabym jakiś projekcik. A właśnie zapomniałam: Będę robić projekt wnętrza dla teściowej znajomej mojego męża. Podobno zajebista starsza pani chce przerobić wszystkie wnętrza w domu. Jestem podjarana tym tematem i nie mogę się doczekać kiedy tam pojadę. To za kilka tygodni. Na razie idę spać, bo dziecko budzi się wcześnie i wcale nie chce się przytulać, tylko woli hopsać. 


Przepraszam za ten rwący potok myśli i jeżeli nadal czytasz, to dziękuję Ci bardzo za wytrwałość i cierpliwość. Obiecuję kolejne wpisy w lepszym wydaniu - może kiedyś się wyśpię i będę w stanie sensownie myśleć. A póki co wrzucam swój najnowszy filmik, zapraszam do zajrzenia na mój kanał na youtube: Jagodowe myśli i przejrzenia co tam się dzieje. Póki co jestem na etapie ogarniania się z techniką robienia filmików i chyba idzie mi coraz lepiej. Tyle na dziś. 
Ściskam i do zobaczenia!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Kuchnia jak z bajki, tyle że raczej nie z mojej.

Patrzę sobie w internety na inspiracje odnośnie wnętrz. Filmy pt.: “room tour”, gdzie znane osoby chwalą się posprzątanym mieszkaniem albo...